Nowy Etap
Po kilku żmudnych miesiącach kompletowania wszystkich niezbędnych dokumentów, w końcu udało się złożyć wniosek o pozwolenie na budowę. Uffff... co za ulga! Nie chciałabym przechodzić przez to jeszcze raz :)
W sierpniu 2014 r. otrzmaliśmy zielone światło od starostwa. Gdy tylko się dowiedzieliśmy, że PnB zostało oficjalnie wydane, z niecierpliwością przebierałam nogami, żeby zacząć pierwsze prace.
W bardzo krótkim czasie znaleźliśmy i umówiliśmy Pana Geodetę, który w błyskawicznym tempie przyjechał wykonać wytyczenie budynku. Gdy razem z majstrem pojawili się na działce, okazało się, że się znają :) Było to bradzo miłe zaskoczenie, zarówno dla nas, jak i dla nich :)